Morawiecki uderza w Żurka: Tą polityczną zupą nikt się nie naje

Dodano:
Wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Mateusz Morawiecki ostro skomentował działania prokuratury oraz pojawiające się sugestie o możliwym postawieniu go przed Trybunałem Stanu.

Były premier napisał w mediach społecznościowych, że "D. Tusk serwuje nam »Żurek z dodatkiem« dodając do wydumanych zarzutów prokuratorskich groźbę postawienia przed Trybunałem Stanu". Jak dodał, atak na niego oraz dwóch innych członków rządu Prawa i Sprawiedliwości "to nie rozliczenia, tylko bezczelna próba przekierowania uwagi Polaków na coś innego niż gigantyczna dziura w ochronie zdrowia i planowane podwyżki cen prądu". Morawiecki podsumował, że "tą polityczną zupą nikt się nie naje".

Pismo ministra sprawiedliwości

Komentarz byłego premiera pojawił się po tym, jak minister sprawiedliwości Waldemar Żurek przekazał marszałkowi Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu zawiadomienie dotyczące postawienia zarzutów trzem byłym członkom rządu PiS: Mateuszowi Morawieckiemu, Mariuszowi Błaszczakowi oraz Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu. Informację potwierdziła w czwartek rzecznik prokuratora generalnego, prok. Anna Adamiak.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami prokurator jest zobowiązany informować Sejm o postępowaniach karnych wobec osób pełniących funkcje w Radzie Ministrów. W piśmie wskazano, że opisane zarzuty mogą skłonić Sejm do rozważenia, czy działania polityków wypełniają znamiona deliktu konstytucyjnego, co otwierałoby drogę do ewentualnego skierowania ich przed Trybunał Stanu.

Jakie zarzuty przedstawiono politykom?

Na początku roku były premier usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przy organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 roku. Sprawa była możliwa do podjęcia po tym, jak Morawiecki zrzekł się immunitetu.

Mariusz Błaszczak ma odpowiedzieć przed prokuraturą za ujawnienie poufnych dokumentów dotyczących planów obronnych na linii Wisły, natomiast Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu zarzuca się niegospodarność, naruszenie obowiązków i przekroczenie uprawnień, co według ustaleń miało doprowadzić do straty KOWR rzędu około 120 mln zł.

Źródło: X / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...